Cześć Dziewczyny! :-)
Dzisiaj przychodzę z recenzją eyelinera, który wiele z Was z pewnością dobrze zna! Od pierwszego użycia polubiłam ten produkt, dlaczego? O tym w dalszej części posta :-)
Od producenta:
Nowy Eye Studio Lasting Drama Gel Liner zapewnia:
- więcej intensywności niż liner w płynie,
- więcej efektu koloru niż w przypadku linera z końcówką flamastra,
- precyzję jaką zapewnia zastosowanie pędzelka,
- trwałość przez 24 godziny,
- 100% wodoodporność.
W przeciwieństwie do zwyczajnych linerów, które ulegają działaniu oleju i
wody, nowy Gel Liner jest w 100% wodoodporny i nie rozmazuje się,
zapewniając prawdziwie teatralny efekt. Produkt nie zawiera olejków,
dzięki czemu utrzymuje się przez 24 godziny.
PLUSY:
- trwałość (jedynie w wewnętrznym kąciku, gdy się zapomnę i dotknę to niestety się ściera)
- nie odbija się na mojej opadającej powiece
- faktycznie smolista czerń!
- uroczy słoiczek z ciekawą zakrętką :-)
- można nim zrobić roztartą kreskę (długo szukałam czegoś takiego, kredka ZAWSZE się odbijała na górnej powiece...eyelinery często zastygają i nie można już rozetrzeć, bo się pokruszy...ten daje radę!)
- konsystencja masełka
- nie wysycha w opakowaniu!
- bardzo wydajny (używam go od kilku miesięcy i jest jedynie lekkie wgłębienie)
- wytrzymuje cały dzień (co do wodoodporności kłóciłabym się, ale nic się nie rozmazuje)
- łatwy w demakijażu
- nie podrażnia
- sprawdza się także na linii wodnej
- stosunek ceny do jakości jak najbardziej na plus!
MINUSY:
- jeżeli pędzelek zostawimy nie wyczyszczony to pojawia się problem (zasycha i robi się skorupka)
Podsumowując jest to bardzo dobry produkt za stosunkowo niewielką cenę. Można upolować na przecenie i wychodzi jeszcze taniej. Ładnie prezentuje się na toaletce :-) Uwielbiam go za to, że w prosty sposób można wykonać długotrwały makijaż. Jedynie troszkę się przyczepie do pędzelka - mógłby być cieńszy, jednak ten też daje rade! Uważam, że nie warto kupować eyelinera za 100zł, skoro dostajemy coś takiego o wieeeele taniej! Kiedy mi się skończy (nadejdzie taki dzień?) na pewno pobiegnę do sklepu po kolejny :-)
A Wy macie ten eyeliner w swojej kosmetyczce?
Jak Wam się sprawdza?
Serdecznie pozdrawiam,
Asia
Tak ja również używam tego eyelinera :) jest bardzo dobry tylko jak dla mnie pędzelek mógłby być cieńszy i tak faktycznie zasycha i niestety trzeba myć po każdym użyciu. :)
OdpowiedzUsuńNo z tym pędzelkiem mogli się troszkę bardziej postarać :-P swoja drogą, widziałaś, że inna firma (chyba Rimmel?) wypuściła podobny produkt? Ciekawe jaki mają pędzelek :-)
UsuńJa osobiście go nie posiadam (bo jednak wolę eyeliner w pisaku), ale moja siostra go posiada i uwielbia! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Uwielbiam ten eyeliner, pędzelek troszke za gruby ale po za tym nie mam zastrzeżeń,
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://fashionblackkitty.blogspot.com/
Świetny blog, ciekawe notki. Na pewno będę zaglądać a przy okazji zapraszam do mnie na bloga z opisami i recenzjami kosmetyków Yves Rocher http://mylovelyyvesrocher.blogspot.com/ :)
OdpowiedzUsuńZachęcam do odwiedzania !
Świetny blog, ciekawe notki i świetne zdjęcia;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie dopiero zaczynam;D
http://beautyandfashioninglidd.blogspot.com/
Mój ulubiony eyeliner! :D
OdpowiedzUsuńNajlepszy z najlepszych :) !!
OdpowiedzUsuń